1. Pompki do pompowania koła zamontowane we wszystkich kołach niektórych ciężarówek czy autobusów, aby nie zatrzymywać się gdy złapie się gumę. Ze względów bezpieczeństwa jak przypuszczamy.
2. Światła na przejściach dla pieszych. Są tak różnorodne, że aż miło. Rzadko kiedy to "chłopek" jak u nas. W japońskiej dzielnicy np. mają kształt lampionów, albo bram.
3. Numeracja domów. (My mamy np nr 1556). To odległość w metrach od początku ulicy. A parzysta lub nieparzysta cyfra na końcu wskazuje po której stronie jezdni jest dom. Sprytne?
4. Słowo "meia" - dosłownie "pół". Oznacza pół (np pół godziny). Oznacza też skarpetę (bo jedną z dwóch czyli pół). Oznacza również 6, bo to połowa z 12. I gdy ktoś ci dyktuje numer telefonu, to zamiast 6 mówi "meia". Przedziwna logika...
5. Miejsca parkingowe dla osób starszych (za okazaniem stosownej legitymacji) są, za to dla rodzin z dziećmi czy kobiet w ciąży nie.
6. Wszelkie spowolnienie internetu czy problemy z łączem telefonicznym zwala się tu na pogodę, jak w Polsce zmiany nastroju.
7. W łazienkach powszechne są kafelki z wgłębieniem na mydło oraz z wgłębieniem i rolką na papier toaletowy. Bardzo sprytne rozwiązanie. A przy okazji: wszędzie w toaletach napisy, żeby nie wrzucać papieru do sedesu, (tylko do kosza jak podejrzewam...)
8. Zabezpieczenia domów: drut kolczasty, kolce, kamery oraz strażnik w budce na ulicy. Poniżej widać kolce, drut pod napięciem i kamerę.
![]() |
To jest budka strażnika na naszej ulicy. |
9. Handel uliczny. Kwitnie wszędzie. Szczególnie w powszechnych tu korkach. Na światłach można podziwiać żonglerów lub pana sprzedającego ściereczki. Jak to mówią: "Gdzie spotka się dwóch Brazylijczyków, to zaraz znajdzie się trzeci, który sprzeda im piwo."
![]() |
w korku |
10. Numer rejestracyjny samochodu. Jego ostatnia cyfra decyduje o tym w który dzień tygodnia nie wolno ci jeździć autem po mieście. My mamy 9, więc auto musi stać w piątek 7-10 i 17-20. I rób tu sobie co chcesz...
11. W niedziele mnóstwo dróg zamienia się w ścieżki rowerowe (7-16). W związku z tym maksymalna prędkość zostaje obniżona z 50 do 40 km/h, a wiele skrzyżowań nie istnieje wtedy dla samochodów. Główna aleja miasta Avenida Paulista zamienia się na ten czas w ścieżkę rowerową oraz olbrzymi deptak, pełen straganów, muzyków i innych artystów oraz spacerujących ludzi, a przede wszystkim ludzi tańczących sambę... Poniżej Paulista w niedzielę.
A gdy ktoś zaczyna grać, inni zaczynają tańczyć i jest impreza ;-)
12. Kaktusy rosnące same z siebie na drzewach (te pionowe takie):
A czasem ktoś sam sadzi storczyki na drzewach i pięknie jest:
13. Manekiny w rozmiarze grande
14. Taksówka dla psów
I wiele innych, ale to już innym razem. Pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz