środa, 24 czerwca 2009

początek rury






każda rura ma swój początek. nasze mają tu. w smaku na świat i w smaku na inność. olek ma "smaka" na podwodne z rurą pływanie w zarafionym oceanie. ja mam "smaka" na tam jako odbicie tu. i tyle w ramach wyjaśnień. jeśli zaciemniło wam to obraz, to bez paniki. każda rura ma co najmniej dwa wyjścia.

1 komentarz:

  1. Fajne rury:D
    I fajne plany, zazdroszczę jak nie wiem co! I czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy;)
    Buziaki!
    Anka K. (innymi słowy Ania z Poznania)

    OdpowiedzUsuń