każda rura ma swój początek. nasze mają tu. w smaku na świat i w smaku na inność. olek ma "smaka" na podwodne z rurą pływanie w zarafionym oceanie. ja mam "smaka" na tam jako odbicie tu. i tyle w ramach wyjaśnień. jeśli zaciemniło wam to obraz, to bez paniki. każda rura ma co najmniej dwa wyjścia.
środa, 24 czerwca 2009
początek rury
każda rura ma swój początek. nasze mają tu. w smaku na świat i w smaku na inność. olek ma "smaka" na podwodne z rurą pływanie w zarafionym oceanie. ja mam "smaka" na tam jako odbicie tu. i tyle w ramach wyjaśnień. jeśli zaciemniło wam to obraz, to bez paniki. każda rura ma co najmniej dwa wyjścia.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne rury:D
OdpowiedzUsuńI fajne plany, zazdroszczę jak nie wiem co! I czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy;)
Buziaki!
Anka K. (innymi słowy Ania z Poznania)