Wnętrze wyspy to olbrzymi park z mnóstwem wodospadów i kilkoma górami (najwyższy szczyt to Sao Sebastian 1375m). My wybraliśmy się na wyprawę na Cachoeira de Gato czyli Koci Wodospad. Najpierw jechaliśmy autem 4x4 przez las około godziny, potem jeszcze godzinę szlakiem do wodospadu. Przekraczaliśmy rzeki:
Na chwiejnych mostach:
Ale gdy dotarliśmy zmęczeni na miejsce, widok wody spadającej z takiej wysokości przyprawiał nas o zawrót głowy. Nie taki jednak, by nie posilić się kanapkami.
A później popływać i wykąpać się w przyjemnie chłodnym wodospadzie! Bywało tam ślisko i miejscami bardzo głęboko.
![]() |
Ja z Weroniką i przewodnikiem |
Olek |
A tu w drodze powrotnej. Na zdjęciu wyczerpani uchodźcy. To nowa fala emigracji politycznej z Polski do Brazylii po wynikach ostatnich wyborów parlamentarnych ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz