Wiedziałam, że się to kiedyś stanie! Dzieci zmusiły mnie bym brała udział w Halloween, święcie nieco obcym naszej kulturze i zbyt zamerykanizowanym jak na mój gust. Choć dzięki jego irlandzkiemu rodowodowi i mojej siostrze tam, przynajmniej wiem jaki był jego pierwowzór. Przygotowaliśmy więc dynię i straszne stroje. Dzięki bogu nie musiałam chodzić po sąsiadach! Raz że sąsiedzi nieco starszawi, dwa że moje dzieci jeszcze nie wiedzą o wszystkim. Ale co będzie za rok??
Oto nasze potwory:
Wampir, Czarownica i w tle duszek...
Jeśli chodzi o Brazylię, to udało im się wprowadzić w to święto elementy rdzenne.
I tak u Heli w szkole był tego dnia Dzień Czarownic i Czarowników. Wszyscy ubrani na czarno, z miotłami i różdżkami. Do zniesienia.
U Lola zaś było jeszcze bardziej etnicznie. Zamiast Halloween obchodzili Dzień Saci [czyt.Sasii], czyli dzień lokalnych potworów i postaci demonicznych. Bardzo ciekawych, więc przybliżę je nieco. W wersji dla dzieci.
![]() |
Saci |
Postać z mitologii indiańskiej. Widać wyraźnie wpływy kolonizatorów i czarnoskórych niewolników. Dawniej postać bardzo straszna, robiąca przeróżne mniej lub bardziej okrutne psikusy. Taki trickster. Ma jedną nogę, którą potrafi skrzyżować, czarną skórę, czerwoną czapeczkę i nieodłączną fajkę. Idąc do lasu dobrze mieć trochę tytoniu dla niego. To pomaga uniknąć jego złośliwości. Obecnie został pozbawiony w dużej mierze tego charakteru, stając się postacią pomocną, chroniącą, dziecinną. Brazylijczycy lubią wszystko ugrzecznić i złagodzić...
Najważniejsza postać przedszkolaka. Lolek wkłada dwie stopy w jedną skarpetkę i staje się Saci, a ja drżę o integralność jego czoła...
![]() |
Saci według Alcy |
CUCA [czyt. Kuka]
Krokodyl (jacare) z długimi blond włosami! Porywa dzieci, które się zbytnio oddalają od domu. Przerażająca. Wygląda mniej więcej tak:
Prawdopodobnie pochodzi z legend portugalskich. Początkowo była starą wiedźmą o twarzy krokodyla i szponach orła.
CURUPIRA [czyt kurupira]
Demon leśny pochodzący od Indian Tupi. Ma postać chłopca z czerwonymi dłuższymi włosami i stopami zwróconymi do tyłu. Dzięki temu potrafi zmylić myśliwych, których potem morduje. Podróżni gubią przez niego drogę.
![]() |
Curupira według Alcy |
MAPINGUARI
Przypomina nieco Yeti. Jest kudłaty i rudy, a gdy się wyprostuje ma około dwóch metrów wzrostu. Wydziela okropny odór. Mieszka w lasach amazońskich na granicy Brazylii i Boliwii. Jedni mówią, że jego paszcza otwiera się w poprzek rozciągając się pomiędzy piersią a brzuchem. Według innych źródeł ma dwie paszcze: jedną na twarzy, a drugą na brzuchu. Jego łupem oczywiście padają głównie myśliwi.
![]() |
Mapinguari wg Alcy |
![]() |
Mapinguari |
???
Trójkąt z jednym okiem! Według opowieści dzieci zabiera ludziom domy i ich nie oddaje. Zadziwiające podobieństwo do chrześcijańskiego oka opatrzności... Czyżby Indianie w ten sposób ostrzegali przed przybyszami zza oceanu? Niestety dzieci nie były w stanie powiedzieć jak się to coś nazywa. Ale Hela narysowała:
To najważniejsze monstra, według moich dzieci, które uczą się o nich w szkole.
Na koniec jeszcze zdjęcie zrobione pierwszego listopada na jednym z największych paulistańskich cmentarzy. Wiosennie kwitnące drzewa i nieliczni ludzie sprzątający groby, żadnych zniczy i kwiatów...